Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Piątek, 11 kwietnia 2014 | 13:04:46 Ambitne plany na weekend
Hej

Konice tygodnia zawsze zmusza mnie do refleksji i pisania o swoich sukcesach, porażkach, odczuciach i spostrzerzeniach. Piątek jest dniem luźnym w korpo, mam więc czas na wylanie swoich żali i przemyśleń ;)

Przyszła wiosna, a z nią nowe postanowienia. Cześć z nich udaje mi się realizować, częsć zaniechałam, bo zwyczajnie nie mam na to czasu.

Podsumowanie tygodnia wygląda następujaco:

SUKCESY

Waga w dół. Od poczatku diety 2kg mniej :)

Moja dieta:
jeść mniej i często. Nic odkrywczego, ale naprawdę działa. Wieczorami robiębię jedzienie na ciepło do pracy. Z reguły jest to kurczak z sosem i do tego kasza gryczana, brązowy ryż lub od święta makaron :) Przygotowuję też sałatki z pomidorem i moim miksem sałat. Uwielniam ten Fit&Easy ACTIVE lub PARTY. Rano koktajl na bazie mrożonych owoców (rozmrożonych w lodówc eprzez noc) i kefiru (wypróbowałm i na kefirze/maślance jest najlepszy) W pracy mam wafle ryżowe, ozrechy. rano kukuję kanapki. Są smaczne i chyba dietetyczne.

Moja rada: zmiany wprowadzaj powoli. Dużo czasu zajęło mi oswojenie się z dietą i nowym podejsciem. Zaczęlam od małych kroczków i obiecałam sobie, ze koniec z jedzeniam na mieście. Potem, wraz z wiosną nadesżły koktajle, teraz odstawiłam słodycze. Wszystkie to kroki zajęły mi około 2 miesięcy. Ale uwieżcie mi, BYŁó WARTO. Bez stresu, frustracji za to sukcesywnie i ostatecznie ;)


Więcej ruchu:
Kupiłam karnet na siłkę, ale nie za często się tam pojawiam. Z regułu 2x w tygodniu. Robię trening cardio (bieganie przez 20 minut), potem squaty na pośladki i brzuszki, potem kończę rozbieganiem (około 15 minut).
W weekedny biegam i jeżdżę na rowerze.

PORAŻKI
Nie chcę sie wypowiadać na ich temat, demotywują mnie :)


PRZEMYŚLENIA
O tak! Nic dodać nic ujać :)


POSTANOWIENIA czyli ambitne plany na weeknd
  • Przebiec swoje pierwsze 5km :) Forma jest, potrzeba tylko wytrwałości.
  • Upiec ciasteczka owsiane (tak, aby starczyły na cały tydzień)
  • Nie tknać ŻADNEGO słodycza aż do świąt.
  • Umyć okna (spalic trochę kalorii :PP)
  • Kupić szpile z wiosennej kolekcji H&M, coz dla mnei to nowość, na codzień do biura chodzę w grubym obcsie,a poza pracą w Conwersach.
  • Spotkać się z przyjacióką
  • Odwiedzić siłkę (jeśli starczy siły i czasu)

Lista jest długa, ale nie niemożliwa do zrealizowania.

Trzymajcie kciuki!!!!
I pamiętajcie:







Komentarze (3)
Środa, 16 kwietnia 2014 | 10:42:02 kasia.g 105

trzymam kciuki i do dzieła!

Środa, 16 kwietnia 2014 | 11:06:31 anulka 31

ale ambitnie :))))))))) masz racje, dobra dieta, nie katorga na głodówce! otóż to

Środa, 16 kwietnia 2014 | 13:44:52 Lisek 21

Rezygnacja z mięsa czyni dietę jeszcze zdrowszą. Zapraszam na swojego bloga o wegetarianizmie. Pozdrawiam i zyczę sukcesów w odchudzaniu!!!! :D