Jeśli cierpimy na tzw. otyłość trzewną, czyli tendencję do odkładania się tłuszczu w okolicy brzucha powinnyśmy walczyć z tą przypadłością jak najszybciej. Jest ona bowiem ściśle związana ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia groźnych zaburzeń metabolicznych i chorób zagrażających życiu.
Najprościej nie doprowadzać do sytuacji, w której pojawi się brzuszek. Wiele osób zmagających się z tą przypadłością wie jak ciężko walczyć ze zbędnymi kilogramami w okolicy tali. Dlaczego? Ponieważ droga do płaskiego brzucha jest trudna i długa. Wymaga kompleksowego podejścia: odpowiedniej diety, ćwiczeń na poszczególne partie mięśni oraz aerobów pomagający spalić zbędną tkankę tłuszczową. To trio jest absolutnie niezbędne w walce z otyłością trzewną. Na nic zdadzą się nasze wysiłki jeśli zabraknie choćby jednego z tych elementów.
Czemu duży brzuch jest niebezpieczny?
Tak zwany mięsień piwny lub otyłość typu jabłko to nie tylko problem estetyczny, który wpędza nas w kompleksy. Tkanka tłuszczowa zgromadzona w jamie brzusznej często staje się narządem wydzielania wewnętrznego, który odpowiada za produkowanie i uwalnianie do krwiobiegu cząsteczek prozapalnych. Cząsteczki te sprzyjają powstawaniu miażdżycy naczyń wieńcowych, co prowadzi do zawału serca. Ponadto w następstwie akumulacji tkanki tłuszczowej trzewnej dochodzi do zaburzeń wydzielania i działania insuliny - hormonu trzustkowego niezbędnego w regulacji stężeniu glukozy we krwi. Takie zaburzenie może skutkować rozwojem groźnej cukrzycy typu 2.
Jakie działania podjąć?
Jeśli cierpimy z powodu dodatkowych kilogramów w obrębie brzucha należy jak najszybciej wdrożyć działanie zmniejszające jego obwód. Z diety przede wszystkim wyklucza się produkty zawierające niezdrowe tłuszcze w konfiguracji „trans”. To one odpowiadają za akumulowanie się tłuszczyku w okolicy brzuch.
Tłuszcze trans znajdziemy w produktach takich jak:
- margaryny twarde,
- żywność typu fast food (pizza, kebab, hamburgery, frytki),
- słone przekąski,
- chipsy,
- nachos,
- pop-corn,
- wyroby czekoladowe i inne słodycze,
- gotowe zupy i sosy w proszku.
Eliminacji z diety ulega także alkohol. Nie bez przyczyny mówi się o „mięśniu piwnym”. Alkohol bowiem sprzyja powstawaniu otyłości trzewnej. Przede wszystkim dlatego, że jest to produkt bardzo kaloryczny, 1 gram alkoholu dostarcza 7 kcal. Wypicie drinka dodatkowo sprzyja podjadaniu, które bardzo szybko prowadzi do rozwoju nadwagi i otyłości.
Produktami, których spożycie należy zwiększyć w diecie są warzywa. Zawierające cenny błonnik, niezbędny w walce z dodatkowymi kilogramami.
Zielona herbata, w połączeniu z aktywnością fizyczną również okazuje się pomocna w procesie odchudzana. Spala zbędny tłuszcz. Ponadto pomaga uregulować gospodarkę węglowodanową w naszym organizmie - pozytywnie wpływa na działanie insuliny i reguluje poziom glukozy we krwi.
Co oprócz diety?
Sama dieta nie jest wystarczająca. Zaleca się regularną aktywność fizyczną. Warto, aby nie była ona ukierunkowana tylko na poprawę wytrzymałości i stanu mięśni brzucha. Zaleca się również uprawianie ćwiczeń pomagających spalać tłuszcz - aerobów. Same „brzuszki” nie wystarczą. Wysiłek aerobowy lub interwałowy pomoże poprawić kondycję i sprawi, że zbędny tłuszcz będzie systematycznie znikał.
Środa, 14 maja 2014 | 22:11:50 SenatorClayDavis 15
Muszę ograniczyć fast food'y
Środa, 14 maja 2014 | 22:11:55 SenatorClayDavis 15
Muszę ograniczyć fast food'y
Niedziela, 25 maja 2014 | 19:05:04 SpongeBob 9
Czy można wprowadzić do diety alkohol i jak często można go pić, żeby nie powodował mięśnia piwnego?
Poniedziałek, 2 czerwca 2014 | 10:40:10 zosieńka 55
wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem gdzieś czytałam, ze kobiety dziennie mogą wypić 1 drinka, mężczyźni zaś dwa
Niedziela, 12 lipca 2015 | 13:29:49 Witold 0
co to jest wysiłek interwałowy?