Diet map

Pomimo dynamicznie rozwijającego się rynku żywności, nadal możemy spotkać się z opinią, że zdrowe odżywianie to luksus, na który stać tylko nielicznych. Spowodowane jest to głównie promowaniem drogich superfoods, czyli produktów o wyjątkowo korzystnym wpływie na nasz organizm. Uważamy, iż wrzucając do swojego koszyka jagody goji, spirulinę i nasiona chia kupujemy nie tylko produkt spożywczy, ale i przynależność do grupy świadomych, dbających o swoje zdrowie ludzi. Czy rzeczywiście tak jest?

Planujesz? Nie marnujesz!

Z najnowszych statystyk wynika, że rocznie Polacy marnują 9 milionów ton żywności. Idąc dalej, każdego dnia, dorosły Polak w postaci niewykorzystanej żywności (przeterminowane produkty, czerstwe pieczywo, niedojedzony obiad) wyrzuca 8zł. Nie trzeba być ekonomistą, aby zauważyć, że miesięcznie w koszu ląduje 240zł, co rocznie daje nam prawie 3000zł, czyli minimum tygodniowe, egzotyczne wakacje. Dlaczego ta sytuacja się zmienia u osób świadomie odżywiających się? Trzymanie się założeń konkretnego jadłospisu wymaga od nas przygotowywania rzetelnej listy zakupów. Fakt ten, automatycznie zmniejsza ryzyko wyrzucania produktów spożywczych - kupujemy wyłącznie to, czego potrzebujemy do przygotowania zaplanowanych posiłków.

Jedzenie poza domem

Biorąc pod uwagę przeciętny czas pracy, dojazdu i innych obowiązków, spędzamy poza domem około 11 godzin, czyli prawie połowę naszego dnia. Z racji tego, że posiłki powinno się spożywać w odstępie około 3 -godzinnym, w ciągu tego czasu należy spożyć około trzech dań. Przeanalizujmy zatem koszty stołowania się w restauracjach. Obiad z deserem i napojem to koszt około 50 złotych. Do tego dochodzą przekąski w ciągu dnia, takie jak drożdżówki, batony, jogurty owocowe i inne, co włącznie daje nam około 20 złotych. Sumując to, na sam czas spędzany poza domem wydamy dziennie około 70 złotych, nie licząc w tym śniadania i kolacji. Jest to dokładnie tyle, ile wydalibyśmy na czterodniowe, zdrowe, zbilansowane posiłki przygotowane samemu. Różnica ta robi wrażenie, prawda?

Co z tymi superfoods?

Sklepowe półki w alejce ze zdrową żywnością uginają się pod wcześniej wspomnianymi superfoods. Możemy na nich znaleźć również produkty ekologiczne i te opisane jako BIO, które niekiedy przebijają ceną swoje klasyczne odpowiedniki nawet 5-krotnie! W końcu EKO mąka pszenna pochodzi zapewne ze „szczęśliwego młyna”, dzięki czemu jej wartość odżywcza wzrasta o tyle, że warto zapłacić za jej kilogram 10 złotych zamiast dwóch. O ile istnieją produkty, na które warto wydać więcej pieniędzy (np. niesiarkowane suszone owoce), o tyle przy wyborze mąki z czystym sumieniem możemy pozostać przy jej klasycznej wersji. A co z superfoods? Niewątpliwie są to produkty cechujące się wysoką wartością odżywczą, jednakże w supermarketach możemy znaleźć ich tańsze i łatwiej dostępne odpowiedniki. Nasiona chia pod kątem zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych z powodzeniem zastąpimy siemieniem lnianym. Więcej witaminy C niż w świeżych jagodach goji znajdziemy w czarnych porzeczkach i natce pietruszki. Do tego dochodzą obfitujące w witaminy i składniki mineralne sezonowe warzywa i owoce, których dodatkowym atutem jest niska cena. Warto tu również wspomnieć o nasionach roślin strączkowych, które ze względu na wysoką zawartość białka, mogą nam zastąpić mięso w części posiłków. Tanie i łatwo dostępne płatki owsiane świetnie się sprawdzą się w roli pełnowartościowego śniadania. Kolejnym, rodzimym superfood są oczywiście kiszonki. Produkty te biją na głowę zawartością bakterii probiotycznych całe drużyny napojów w nie wzbogaconych, a i ilość witaminy C jest imponująca, gdyż pięć łyżek kiszonej kapusty pokrywa dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na ten składnik. Nie zapominajmy także o kaszach. Jaglana czy gryczana, tak samo jak płatki owsiane, są produktami nieprzetworzonymi, tanimi, łatwo dostępnymi i oczywiście niesamowicie zdrowymi! To źródło witamin z grupy B, wapnia, magnezu oraz łatwo przyswajalnego białka o dużej wartości biologicznej. Stanowią one bazy wielu dań - nie tylko obiadowych, gdyż kasza jaglana świetnie sprawdza się na śniadanie czy podwieczorek, szczególnie gdy występuje w towarzystwie sezonowych owoców.

Kosztorys jednodniowego jadłospisu

Aby jeszcze bardziej zobrazować koszty związane ze zdrowym odżywianiem, postanowiliśmy podliczyć dzienny jadłospis diety zbilansowanej dostępnej na naszym portalu, dla zapotrzebowania 2000kcal na dobę.

I ŚNIADANIE - Kanapki z polędwicą, sałata z pomidorem i kukurydzą (425 kcal)

II ŚNIADANIE - Koktajl malinowy, wafle ryżowe (218 kcal)

OBIAD - Kotlet z kaszy gryczanej, surówka z marchewki i pora (595 kcal)

PODWIECZOREK - Kanapki z polędwicą, sałata z rzodkiewką (306 kcal)

KOLACJA - Sałatka włoska, grahamka, grejpfrut (530 kcal)

Z przeprowadzonych obliczeń wynika, że koszt posiłków przygotowanych na cały dzień to 18zł. Biorąc pod uwagę fakt, iż produkty kupujemy w opakowaniach jednostkowych, koszt całkowitych zakupów wynosi 115zł. Należy zatem tak rozplanować jadłospis, aby wszystkie produkty, które mogą ulec zepsuciu zostały wykorzystane w przeciągu tygodnia. Dzięki temu unikniemy marnowania żywności oraz zaoszczędzimy całkiem pokaźną sumę pieniędzy.

Planowanie jadłospisów oraz dokonywanie świadomych wyborów pozwoli nam racjonalnie gospodarować swoim budżetem. Wbrew powszechnie panującej opinii, odżywiać zdrowo może się każdy, bez względu na grubość portfela. Od teraz już nie masz wymówek, gdyż udowodniliśmy, że zdrowe posiłki mogą być zarówno tanie jak i smaczne!